Działania ekologów mają na celu poszerzenie terytorium Białowieskiego Parku Narodowego. Ze względu na to, że obszar Puszczy Białowieskiej jest ostatnim w Europie tak dziewiczym, nieskażonym przez człowieka skrawkiem natury, chcą by był on objęty pełną ochroną. Nie godzi się jednak na to gmina Narewka.

Radni na ostatnim posiedzeniu definitywnie odrzucili projekt większej ochrony puszczy. Swoją decyzję uzasadniają troską o mieszkańców gminy, którzy także sprzeciwiają się temu pomysłowi. Ich zdaniem nadanie praw parku narodowego kolejnym obszarom puszczy wpłynęłoby na zmiejszenie zatrudnienia w gminie, a także spowodowałoby problemy z uzyskaniem surowca na opał. Jednym zdaniem wolą unikać niepotzrebnych zmartwień wynikających z kwestii ochrony przyrody. I nie przekonują ich żadne obietnice gwarancji utrzymania zatrudnienia w lasach.

Co więcej teraz śladem Narewki mogą pójść inne gminy leżące na terenie puszczy, m.in. Białowieża i Hajnówka. Jeśli tak samo odrzucą projekt poszerzenia Parku, kolejny plan ministerialny upadnie. Przepychanki w związku z poszerzeniem granic Białowieskiego Parku Narodowego trwają już 16 lat i niewiele wskazuje na to, że coś w najbliższej przyszłości się zmieni.